Zgodnie ze złożoną sobie obietnicą rozpoczynam relacjonowanie swojej drogi do realizacji kwietniowych postanowień, nie lubię rzucać słów na wiatr, więc póki co:
- od dzisiejszego dnia czysta micha, za mną już trzy posiłki, pysznie najedzona, już nie mogę się doczekać kolejnych!
- wczoraj rano 7 km, w tym 5 km biegu i 2 marszu,
- wczoraj popołudniu korzystając z pogody dwugodzinny spacer po lesie,
- dzisiaj wieczorem zaplanowane: fitness (fitball) i bieżnia (pół godziny), ponadto idę dowiedzieć się o treningi personalne,
- słodycze po moim postnym detoksie w ogóle mnie nie kuszą, jestem dobrej myśli,
- odnośnie książki po angielsku: jestem w trakcie wybierania tytułu, ale myślę między W pogoni za Harrym Winstonem (czytałam przetłumaczoną na polski i ciągle do niej wracam i zawsze tak samo mnie zachwyca) a Harrym Potterem i Księciem Półkrwi,
- książki w j. polskim, które zamierzam przeczytać to:
1. "Królowie przeklęci" tom II i III
2. "Oblicze Pana" Mariusza Wollnego
3. Trylogia Czarnego Maga
Pogoda nastraja pozytywnie, więc motywacja zdecydowanie większa!
Od razu mówię, że moim głównym celem nie jest fajne ciało w bikini, ale zdrowie i rozwój! :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz